niedziela, 13 stycznia 2013

Gwiazdkowe prezenty



Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić swoimi świątecznymi zdobyczami. ;-)
Oczywiście, wszystkie zawdzięczam moim bliskim i bardzo im dziękuję.
My kobiety, lubimy te wszystkie pomadki, balsamy czy też inne kosmetyki których nigdy dość.
Zacznę od boskiego masła do ciała ;-)  :

Get Party Fantastic In This Shimmering Body
który nie dość ze świetnie pachnie to jeszcze pozostawia na ciele błyszczące drobinki. Idealny na party. Kremowa konsystencja zamknięta w geometrycznym różowym serduszku. Pojemność to 100 ml i znajdziemy go w jednym z moich ulubionych sklepów, mianowicie H&M. 


Jak już jesteśmy przy temacie błyszczących drobinek, to moim kolejnym gwiazdkowym prezentem jest lakier :
Sally Hansen- Gem Crush
mega mieniący lakier do paznokci z mnóstwem migotającego brokatu !!! Ja jestem posiadaczką koloru „Lady Luck 07”. Wydaje mi się że to taki typowy MUST HAVE zakładając nawet małą czarną, nasze paznokcie będą w zupełności wykańczały naszą stylizacje !



Lakier dobrze się aplikuje, ale dla satysfakcjonującego efektu polecam dwie warstwy i koniecznie na koniec pokryjmy je jedną warstwę top coat.


No ale dość już o paznokciach, przejdźmy teraz do oczu.
                     Od dawien dawna używałam jednego tuszu do rzęs, tak się już przyzwyczaiłam odpowiadał mi inie lubiłam zmian. Zazwyczaj nie kończyły się one dobrze ;-)
tym razem zostałam mile zaskoczona :
L`Oreal, Mega - Volume Collagene 24H
to pierwszy tusz ze skoncentrowanym kolagenem. Maskara świetnie pogrubia rzęsy, nie kruszy się i do tego zapewnia intensywną czerń przez cały dzień.
Gęsta szczoteczka delikatnie otula nasze rzęski, przy czym nie skleja ich i nie pozostawia grudek.
Prezent jak najbardziej trafiony i póki co już dzisiaj wiem, że gdy skończy się Volume  Collagene polecę do drogerii po kolejne opakowanie tego samego !  =)


Ostatnią rzeczą którą chciałabym Wam przedstawić jest szminka do ust :
Rimmel, Lasting Finish Lipstick By Kate Moss
Posiadam odcień nr 20 – mocny rockowy róż. Taka soczysta malina na ustach. Szminka posiada same zalety, mocny pigment, a przez to jest bardzo trwała. Eleganckie opakowanie sygnowane własnoręcznym podpisem modelki. Delikatny, przyjemny zapach i to co mi się bardzo podoba, to to że nie wysusza ust.

 

                                                                                 M.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz